niedziela, 15 marca 2015

Oczekiwanie

Nadchodzi wiosna.
Codziennie wyczekuje jej jak spragniony kwiat wody
Czekam na cieple promienie słońca
Czekam na bezchmurne niebo
Czekam na soczysta zieleń

Powoli staje się coraz bardziej niecierpliwa w tym czekaniu

Wychodzimy sobie na przeciw.

Wydaje się, ze zbliża się do mnie nieśmiałymi krokami
Ja wręcz przeciwnie
Biegnę do niej na skrzydłach mroźnych jeszcze podmuchów wiatru
Biegne, co sił w nogach

.. Dziś znów się minelysmy.

Spacer z dziećmi przy śpiewie ptaków, przebisniegach coraz piekniej bielacych się na słońcu, przyplacilam bolacym gardłem. A tak chciałam poczuć wiatr we włosach.

Jeszcze nie dziś..
Lykajac aspirynę, popijając gorąca herbata, marząc o grzancu obiecuje sobie, ze nie dam się rozczarowaniu.

Jutro znów wyjdziemy sobie na przeciw

Może tym razem się spotkamy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz