Oczekiwanie
Nadchodzi wiosna.
Codziennie wyczekuje jej jak spragniony kwiat wody
Czekam na cieple promienie słońca
Czekam na bezchmurne niebo
Czekam na soczysta zieleń
Powoli staje się coraz bardziej niecierpliwa w tym czekaniu
Wychodzimy sobie na przeciw.
Wydaje się, ze zbliża się do mnie nieśmiałymi krokami
Ja wręcz przeciwnie
Biegnę do niej na skrzydłach mroźnych jeszcze podmuchów wiatru
Biegne, co sił w nogach
.. Dziś znów się minelysmy.
Spacer z dziećmi przy śpiewie ptaków, przebisniegach coraz piekniej bielacych się na słońcu, przyplacilam bolacym gardłem. A tak chciałam poczuć wiatr we włosach.
Jeszcze nie dziś..
Lykajac aspirynę, popijając gorąca herbata, marząc o grzancu obiecuje sobie, ze nie dam się rozczarowaniu.
Jutro znów wyjdziemy sobie na przeciw
Może tym razem się spotkamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz